nowy naglowek

Strona g��wna   Gmina   Rada Miejska   Urzad Miejski   Gminne Jednostki Organizacyjne

Geografia   Historia miasta   Kultura i sztuka   Turystyka i rekreacja   Oferta inwestycyjna   Teleadresy
 

22 kwietnia 2010

      
     
Biuro Pe�nomocnika Burmistrza
ds. Zapobiegania Uzale�nieniom
ul. Parkowa 9
55-120 Oborniki �l.
tel. 71 310 14 55
[email protected]

gadugaduzaufania.blogspot.com
http://gaduzaufania.pl

Kontakt: 12868489

Konferencja �Pomagamy w Sieci Gadu Zaufania� - sprawozdanie

 
Referaty prelegent�w

Bo�ena Magnowska
IDEA GADU ZAUFANIA
   
Projekt jest oddoln� inicjatyw� mieszka�c�w Gminy Oborniki �l�skie i
jednocze�nie odpowiedzi� na potrzeby spo�eczno�ci lokalnej.
   Mo�na by zada� pytanie po co? Odpowied� jest prosta � aby u�atwi� dost�p do wsparcia dla dzieci, m�odzie�y, rodzic�w w rozwi�zywaniu ich �yciowych problem�w natury psychologicznej, spo�ecznej, wychowawczej, edukacyjnej a wi�c jak radzi� sobie we wsp�czesnym niekiedy zwariowanym �wiecie. Projekt nakierowany jest na dzia�ania prowadz�ce do niwelowania barier, jak r�wnie� u�atwienie dost�pu m�odym ludziom i ich rodzicom do specjalistycznych us�ug i porad. Z obserwacji wynika, �e niedostateczna komunikacja w rodzinie, problemy w szkole, grupie r�wie�niczej, nieprawid�owe wzorce zachowa� przez doros�ych mog� by� �r�d�em zaburze� emocjonalnych, zani�onej samooceny i trudno�ci w relacjach interpersonalnych. Bariery w dost�pie do specjalistycznych us�ug psychologiczno- pedagogicznych sprawiaj�, �e wyst�puj�ce problemy nasilaj� si� , a ich skutki wywieraj� negatywne pi�tno na dalsze funkcjonowanie w dalszym �yciu.

    Zanim przejd� do szczeg��w warto zastanowi� si� czym jest poradnictwo w og�le? Poradnictwo rozumiane jest jako niesienie pomocy osobom, kt�re potrzebuj� pewnego rodzaju wsparcia �yciowego, stworzenia najlepszych warunk�w rozwojowych dla jednostki, optymalizacja �ycia oraz rozw�j osobowo�ci. Za� po�rednimi celami jest korygowanie zaburze�, profilaktyka oraz prognoza. Poradnictwo przybiera okre�lone formy: poradnictwa dyrektywnego, liberalnego, dialogowego.

Mo�na wyr�ni� cztery zasadnicze funkcje, jakie pe�ni gadu zaufania w pomaganiu:

 * Dawanie wsparcia
Klient mo�e "wygada� si�", "wentylowa� emocje" - jak czasem m�wimy w psychologicznym slangu. Gadu zaufania ma stwarza� klientowi mo�liwo��, by w �yczliwym, bezpiecznym i anonimowym kontakcie powierzy� komu� k��bi�ce si� w nim emocje, niezale�nie od tego, z czym s� zwi�zane (trudna sytuacja zewn�trzna, ale r�wnie� my�li i fantazje). Fundamentalna zasada gadu zaufania g�osi, �e mo�liwo�� wypowiedzenia si� w wa�nych i trudnych dla siebie sprawach powinna by� dost�pna ka�demu pisz�cemu, w warunkach anonimowo�ci i dyskrecji .

 * Counselling albo �yczliwa rada
U�ywam s�owa angielskiego z braku dobrego polskiego odpowiednika. "Doradztwo" i "poradnictwo" zbyt kojarz� si� z dyrektywnym udzielaniem porad. Najlepszym okre�leniem by�aby pomoc psychologiczna, z kt�r� wi��e si� pod��anie za klientem, wspomaganie go w odpowiedzialnym podejmowaniu decyzji i samodzielnym radzeniu sobie z trudno�ci�. Dy�urny gadu zaufania pomaga klientowi w rozpoznaniu i nazwaniu trudno�ci, analizowaniu mo�liwych dla klienta sposob�w post�powania w tej sytuacji, szukaniu oparcia w sobie i najbli�szym otoczeniu itd.

 * Obiektywne informowanie
Jest to dostarczanie wiedzy o problemie (charakter problemu zale�y od specyfiki telefonu), dawanie wskaz�wek co do sposob�w pokonania trudno�ci, udzielanie informacji o miejscach, gdzie mo�na uzyska� pomoc, o procedurach, jakie trzeba podj�� itd. Taki charakter mog� mie� na przyk�ad dy�ury prawnika. Edukuje on klienta w zakresie jego praw, informuje o krokach, jakie mo�e podj��. Nie wp�ywa on na osobist� decyzj� klienta (czyli nie pe�ni funkcji counsellingowej).

 * Interwencja
Polega ona na uruchomieniu dzia�a� kryzysowych wobec klienta, kt�ry znalaz� si� w trudnym po�o�eniu, np. na skutek przemocy, wypadku, pr�by samob�jczej, rozwoju choroby psychicznej itp. Oznacza to konieczno�� kontaktu i wsp�pracy z odpowiednimi plac�wkami (np. pogotowiem ratunkowym, szpitalem, pogotowiem opieku�czym, policj�, noclegowni� itp.). Mo�e tak�e oznacza� wsp�prac� z zespo�em, kt�ry uda si� z interwencj� (np. pojedzie zabra� porzucone na ulicy ma�e dziecko i przewiezie je do pogotowia opieku�czego). Dy�urny telefonu uruchamia proces pomagania klientowi, kt�ry sam ma ograniczone mo�liwo�ci (zewn�trzne lub wewn�trzne) pomocy samemu sobie, oraz pilotuje spraw� klienta do czasu przej�cia jej przez specjalistyczne plac�wki.
Z pomocy naszego telefonu od roku stale korzysta kilka os�b, kt�re z r�nych powod�w nie wyra�aj� ch�ci pracy "twarz� w twarz" z psychologiem.

Zasady udzielania telefonicznej pomocy psychologicznej
    W naszym projekcie kierujemy si� pewnymi zasadami. Niekt�re wynikaj� wprost z og�lnych regu� udzielania pomocy psychologicznej.

     Oto najwa�niejsze z nich:
Nie odsy�amy klienta. Zak�adamy, �e pisz�c do gadu zaufania by�o powa�n� i trudn� decyzj� dla ka�dego cz�owieka. Je�li wi�c dzwoni do nas dziecko z problemami w relacjach z r�wie�nikami, nie m�wimy mu, �e telefon ma inny profil i �e powinien zadzwoni� "tu i tu", ale staramy si� maksymalnie profesjonalnie odpowiedzie� na jego potrzeb�.

Przyjmujemy, �e to co m�wi klient, jest prawd�. Rozmawiamy z klientem zak�adaj�c, �e potrzebuje pomocy. Mo�e okaza� si�, �e ca�a rozmowa by�a �artem (co wielokrotnie si� zdarza), ale wychodzimy z za�o�enia, �e mo�e mamy do czynienia z osob�, kt�re nieporadnie szuka dla siebie pomocy.

Dostosowujemy si� do j�zyka klienta. Kiedy dzwoni dziecko, szczeg�lnie wa�ne jest dostrojenie j�zykowe. Dziecko mo�e nadawa� znanym s�owom specyficzne znaczenia albo mo�e nie zna� okre�le�, kt�rymi doro�li pos�uguj� si� na co dzie�. Dlatego warto m�wi� j�zykiem dziecka, co nie oznacza, �e powinni�my si� infantylizowa�. Gdy mamy w�tpliwo�ci, czy b�dziemy zrozumiani, pr�bujemy m�wi� opisowo, zamiast zamyka� znaczenia w pojedynczych terminach czy okre�leniach. Szczeg�lna sytuacja to rozmowy na temat anatomii i fizjologii seksualnej z dzie�mi-ofiarami nadu�y� seksualnych czy m�odzie�� w okresie dojrzewania.

Sprawdzamy nasze rozumienie i klaryfikujemy znaczenia. W pomocy psychologicznej szczeg�lnie wa�ne jest sprawdzanie, czy nie rozmijamy si� z klientem, czy potrafimy zrozumie� jego perspektyw�. Szczeg�lnie wa�ne jest to w kontakcie telefonicznym z dzieckiem. Dlatego trzeba dopytywa� o znaczenie tego, co dziecko m�wi, jednocze�nie nie popadaj�c w ton przes�uchania.
Nie dyskredytujemy rodzic�w i nauczycieli. Wiele dzieci jest krzywdzonych przez rodzic�w i nauczycieli. Staraj�c si� pom�c dziecku uznajemy krzywd�, jakiej doznaje, odzwierciedlamy jego trudne prze�ycia, mo�emy nazwa� to co z�e i destrukcyjne w zachowaniu rodzica,nauczyciela ale nigdy nie pozwalamy sobie na negowanie rodzica, nauczyciela jako postaci Zachowujemy neutralno�� �wiatopogl�dow�. Oznacza to, �e w naszej pracy nie kierujemy si� jakim� wybranym, zamkni�tym systemem warto�ci. Nie oceniamy wed�ug niego post�powania klient�w

Trudne uczucia zwi�zane z udzielaniem pomocy telefonicznej
    Podczas udzielania pomocy telefonicznej dy�urny prze�ywa cz�sto trudne uczucia.
Po pierwsze: bezradno��, �e nie zawsze mo�na pom�c. Parokrotnie styka�am si� z trudno�ci� przyj�cia przez dy�urnych faktu, �e ich pomoc w pewnym momencie si� ko�czy (dlatego, �e ju� nic wi�cej nie mog� zaproponowa� albo klient odk�ada nagle s�uchawk�). Ci�gle musimy zmaga� si� z ograniczeniami tego typu pomocy i u�wiadamia� sobie, �e cho� bardzo chcieliby�my pom�c, to jednak nie jeste�my wszechmocni.

Po drugie: niepewno�� i obawy. By� mo�e najtrudniejsze w tej pracy jest to, �e gdy zabrzmi w s�uchawce sygna� przerwanego po��czenia, zostajemy z pytaniami: Czy mo�na by�o zrobi� wi�cej? Czy mo�na by�o zrobi� inaczej? Czy to, co zrobi�am, b�dzie pomocne? Niepewno�ci do�wiadczamy te�, gdy nie wiadomo, czy dzwoni�cy do nas potrzebuje pomocy, czy tylko �artuje. Tak jest np. w przypadku dzieci odgrywaj�cych przez telefon (cz�sto bardzo realistycznie) "teatrzyki" z "agresywnym ojcem, kt�ry wr�ci� do domu" i "w�a�nie bitym dzieckiem". Gdy dzieci bawi� si� w ten spos�b, mo�e odreagowuj� w�asne urazy? Mo�e w�a�nie w ten spos�b - nie wprost - szukaj� pomocy? Mo�e nie�wiadomie sprawdzaj�, czy doros�y po drugiej stronie s�uchawki odrzuci, nakrzyczy, czy jest godzien zaufania, czy zniesie trudne emocje?

Po trzecie: gniew, z�o��, irytacja. Z�o�� - siostra bezradno�ci. Z�o�� na dzieci robi�ce sobie z telefonu zaufania bezp�atn� zabaw� ("�artownisie"), gniew na doros�ych krzywdzicieli, o kt�rych opowiadaj� prawdziwe ofiary.

    W radzeniu sobie z trudnymi uczuciami w naszej pracy nie do przecenienia jest rola superwizji. Pomaga ona oddzieli� to, co jest wynikiem w�asnych ogranicze�, od tego, co wywo�uj� w nas r�ni klienci. Nasze emocje mo�emy wykorzysta� do zrozumienia z�o�onej sytuacji psychologicznej klient�w, zamiast szuka� jedynie mo�liwo�ci ich odreagowania. Pe�niejszy obraz sytuacji mo�e nam da� superwizja, gdzie osoba trzecia (zazwyczaj o wi�kszym do�wiadczeniu w pracy z lud�mi) wskazuje nam na te aspekty kontaktu z klientem.

Powr�t do sprawozdania


http://maly/oborniki/zpr/styczen_2006/spis_tresci.htm

Serwis prasowy nr 163
   Kwiecie� 2010